Student Wydziału Leśnego SGGW w Warszawie. Przewodnik, przyrodnik, edukator. Od dziecka zafascynowany ptakami, fotografią i muzyką. Podróże na Syberię, do Mongolii, Chin czy do Skandynawii obudziły w nim ducha poznawania świata. Regularnie bierze udział w badaniach ornitologicznych w Puszczy Białowieskiej, Lasach Sobiborskich, Beskidzie Niskim, Dolinie Środkowej Wisły czy też w miejskich ekosystemach Warszawy. Chętnie odpowie na każde pytanie z zakresu szeroko pojętej przyrody.
Od zawsze intersowało go co jest za następnym zakrętem. Od ponad 10 lat nie rozstaje się z rowerem i stara się każdą wolną chwilę przeznaczyć na podózowanie nie tylko na dwóch kółkach. Na co dzień można spotkać go w Teatrze Groteska gdzie opócz inspicjentury zajmuje się produkcją teatralną. Ogromny fan fantastyki, science fiction i oczywiście Lema.
Alternatywny podróżnik, zapalony bloger i geek technologiczny. Połączenie tych dziedzin sprawia, że w podróż przez australijski interior czy nowozelandzkie góry zabiera do plecaka drona, który pozwala mu przywieźć niepublikowane nigdzie wcześniej zdjęcia i oryginalne ujęcia wideo. Swoją duszę zaprzedał górom w północnym Pakistanie i tadżyckim Pamirze, które odkrywał podczas 4-letniej podróży lądowej przez Azję i Australię. Od wielu lat zaangażowany w aktywizację polskiego środowiska podróżniczego. Założyciel i obecnie współautor najstarszego, aktywnego bloga podróżniczego w Polsce – LosWiaheros.pl. Nominowany do Travelerów 2010 i Kolosów 2013. Zwycięzca konkursu Blog Roku w kategorii Podróże i Szeroki Świat w 2007 roku. Zawodowo licencjonowany pilot drona w firmie specjalizującej się w fotografii lotniczej i wideo z drona.
Student Wydziału Leśnego SGGW w Warszawie. Przewodnik, przyrodnik, edukator. Od dziecka zafascynowany ptakami, fotografią i muzyką. Podróże na Syberię, do Mongolii, Chin czy do Skandynawii obudziły w nim ducha poznawania świata. Regularnie bierze udział w badaniach ornitologicznych w Puszczy Białowieskiej, Lasach Sobiborskich, Beskidzie Niskim, Dolinie Środkowej Wisły czy też w miejskich ekosystemach Warszawy. Chętnie odpowie na każde pytanie z zakresu szeroko pojętej przyrody.
Filolog klasyczny, który osobistym przykładem udowadnia, że język martwy żyje, przynajmniej w innych językach nowożytnych. Zwłaszcza w tych, którymi mówią producenci wina! Lepiej lub gorzej, włada przynajmniej dziesięcioma. Poliglota, który wierzy, że na początku było słowo. Ze studiów w Krakowie bliżej mu było do Klużu niż do Rzymu. Po niewinnej Rumunii odwiedził prawie wszystkie kraje winiarskie Europy i jeszcze mu mało. Ma za sobą setki godzin wykładowych winnych kursów, degustacji i szkoleń, a mimo to wie, że nie wie o winach wszystkiego i ciągle się uczy. Edukuje innych zawodowo już 20 lat, głównie pod egidą Marka Kondrata. Fascynują go szlaki kultury i sztuki, historii i geografii, na których drogowskazem bywa i literatura, i wino... Jeśli nie prowadzą one do Italii, naszej wspólnej ojczyzny, to chociaż tam, gdzie widać ślady średniowiecznej Europy lub Bizancjum. Przemierzył też niejeden szlak w Karpatach, odnajdując echa przeszłości w tradycji ludowej.