Przewodniczka turystyczna na Maderze, od ponad 15 lat mieszająca na tej pięknej wyspie. Szczęśliwa żona Portugalczyka, bardzo dobrze zintegrowana z lokalnym społeczeństwem. Zna bardzo dobrze język portugalski, wyspę i jej historię, zwyczaje i gastronomię. Jest na bieżąco z lokalnymi wydarzeniami. Jeżeli pojawi się problem, szybko go rozwiąże, ponieważ wie gdzie i z kim rozmawiać. Należy do lokalnego stowarzyszenia miłośników gór. Od lat bierze czynny udział w wydarzeniach organizowanych przez Wydział Turystyki na Maderze.
"Pomimo, że mieszkam na Maderze już od kilkunastu lat, wyspa nie przestaje mnie zaskakiwać. Przy każdej wyprawie w góry odkrywam ją na nowo. Góry, lewady, przyroda, błękitny ocean, pogoda i ludzie są źródłem mojej energii…. odnawialnej każdego poranka"
Kocha poezję i baśnie; przyrodę Dalekiej Północy i liturgie bliższego Wschodu. W czasie dobrych dni rozpoznaje siebie we fragmencie poematu Shelleya: On teraz z przyrodą się zjednoczył. Głos jego Słychać w dźwiękach natury - od gromu Do pieśni ptaka w nocy. Zmysły go dostrzegą I w ciemności, i w świetle. Nieobcy nikomu, Kto przemierza komnaty ogromnego domu Przyrody, żyje wszędzie w barwie skał i w woni Polnych ziół, od kiedy wchłonęła go potęga Która wierną miłością świat od śmierci chroni". Wiek: po przejściu conradowskiej smugi cienia, a w formie bardziej wulgarnej, ale za to mniej archaicznej - po trzydziestce. Wykształcenie: Międzynarodowe Stosunki Gospodarcze i Polityczne w Szkole Głównej Handlowej, Instytut Edukacji Medialnej i Dziennikarstwa Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Fascynacje, zainteresowania, hobby: epika homerycka i Grecja epoki heroicznej. Dewiza życiowa: Omnia vincit amor (tym razem na poważnie). Ważne postaci: Marek Aureliusz, Lew Tołstoj, Karol Wojtyła, Zbigniew Herbert, Gustaw Herling-Grudziński, Ryszard Kapuściński. Wspólnie z Horyzontami rozbudza w uczestnikach wypraw fascynacje Rosją i Bliskim Wschodem.
Historyk sztuki, przewodnik beskidzki związany z SKPG Kraków, przewodnik krakowski oraz pilot wycieczek prowadzący grupy do większości krajów europejskich, z zamiłowania krajoznawca. Niegdyś półtora roku spędził w górach prowadząc schronisko turystyczne. Obecnie popularyzuje zabytki i sztukę dawną: pisząc przewodniki turystyczne, współpracując przy programach edukacyjnych oraz szkoląc przewodników. Pretekstem do podróży są dla niego zarówno chęć przemierzenia górskich pustkowi, jak i okazja zobaczenia muzealnych kolekcji bądź dzieł architektury – niezależnie od tego, czy są to monumentalne gotyckie katedry, czy skromne drewniane cerkwie. Dla „Horyzontów” prowadzi trekking po górach Bułgarii oraz wyjazdy do Rumunii.
Z wykształcenia geograf, po specjalizacji w Zakładzie Badań Regionalnych Ameryki Łacińskiej na UW. Miłością do krajów latynoskich zapałała podczas stypendium na Universidad de Castilla la Mancha w Hiszpanii. W 2000 roku poprowadziła pierwszy pilocki wyjazd do Ameryki Środkowej, przy okazji zbierając materiały do pracy magisterskiej o programie ekoturystycznym El Mundo Maya. Od 14 lat pilotuje wyjazdy do wszystkich krajów Ameryki Południowej i Środkowej, wielokrotnie wracając na ukochane trasy. W 2005 roku odbyła samotną podróż od Wenezueli poprzez kraje andyjskie aż do najdalszych zakątków Chile i Argentyny. Kocha hiszpański, uwielbia dźwięki salsy, merengue i tanga. Rozumie system mañana, rozsmakowana w chilijskim winie i argentyńskich stekach ale nade wszystko podziwia prostotę i radość, z jaką żyją Latynosi. Na swoim koncie ma kilka publikacji, audycje radiowe, była też autorką projektu Labirynt Świata na Międzynarodowym Festiwalu Reportażu. Prowadzi stronę www.latinotour.pl Najczęściej można ją spotkać przy boku córeczki Leny i syna Tymoteusza. W Horyzontach pilot do krajów Ameryki Łacińskiej oraz autorka programów: Kuba i Peru.
Rodowity Bydgoszczanin, który wciąż "wychodzi na dwór", mimo że mieszka w Krakowie już od wielu lat. Na co dzień wyposaża gabinety stomatologiczne, ale w wakacje częściej go można spotkać z górskim plecakiem lub w kajaku, niż w samochodzie czy biurze. Zakochany we Włoszech, mimo silnej niechęci do makaronów wszelakich. W Dolomitach najbardziej lubi to, że są jakby połączeniem ukochanych Pienin z niemniej lubianym Beskidem Wyspowym. No a Apeniny, to przecież takie Bieszczady, tylko wyższe... Z Horyzontami współpracuje od 2019 roku. Lubi dzielić się zdjęciami z wypraw i górskimi ciekawostkami na swoim Instagramie.